wtorek, 29 stycznia 2013

Postrzeganie Powszechnych Pól Energii życiowej


Fragment książki  ANN BRENNAN ( pracownik NASA )  " DŁONIE PEŁNE ŚWIATŁA " - naukowa rozprawa na temat aury człowieka i nie tylko - każdy powinien przeczytać tą książkę-
zawiera odpowiedzi na pytania , których jeszcze nie zadałeś(aś)

Ćwiczenie: Postrzeganie Powszechnych Pól Energii życiowej


Najprostszym sposobem zaobserwowania Powszechnego Pola Energii jest położenie się na plecach na łące w ciepły słoneczny dzień i wpatrywanie się w błękit nieba. Po jakimś czasie zaczniesz dostrzegać maleńkie kuleczki orgonu wirujące na tle nieba. Wyglądają one jak maleńkie białe kuleczki, czasem z czarną plamką, pojawiające się na sekundę lub dwie, zostawiające ledwie widoczny ślad i znikające ponownie. Jeśli będziesz kontynuować obser­wację i poszerzać zakres widzenia, spostrzeżesz, że całe pole pulsuje w zsynchronizowanym rytmie. W słoneczny dzień te maleńkie kuleczki energii są jasne i poruszają się szybko. W dni pochmurne są bardziej przezroczyste, poruszają się wolniej i jest ich mniej. W zanieczyszczonym mieście jest ich jeszcze mniej, są ciemne i po­ruszają się bardzo wolno. Są niedoladowane. Najbardziej liczne i najjaśniej naładowane ener­gią cząsteczki zaobserwowałam w Alpach Szwajcarskich, gdzie często świeci słońce, a śnieg przykrywa wszystko grubą pierzyną. Najwyraźniej słońce ładuje cząsteczki pola.
Teraz przenieś wzrok na czubki drzew widocz­ne na tle nieba. Możesz ujrzeć wokół nich zieloną mgłę. Co ciekawe, możesz również zauważyć, że w tej mgle nie ma poprzednich kuleczek energii. Ale jeśli przyjrzysz się uważniej, spostrzeżesz kuleczki na krawędzi zielonej mgły, zmieniające swój zygzakowaty ruch, wpływające w aurę drze­wa i znikające w niej. Najwyraźniej aura drzewa pochłania kuleczki energii. Zieleń wokół drzewa pojawia się w okresie ulistniania, na wiosnę i w lecie. Wczesną wiosną aura większości drzew ma różowo-czerwonawy odcień, przypominający barwę czerwonych pąków. Jeśli przyjrzysz się uważniej roślinie domo­wej, zaobserwujesz podobne zjawisko. Postaw roślinę pod mocną lampą na ciemnym tle. Mo­żesz ujrzeć błękitnozielone linie biegnące wzdłuż liści w kierunku wzrostu. Rozjaśniają się one nagle; potem kolor powoli blaknie, po to tylko by zajaśnieć ponownie, być może po przeciwległej stronie rośliny. Te linie będą reagować na twoją rękę albo kawałek kryształu, kiedy przybliżysz je do aury rośliny. Kiedy odsuniesz kryształ od rośliny, okaże się, że aura rośliny i aura kryszta­łu rozciągają się, by zachować kontakt. Ciągną się jak cukierki toffi (patrz rys. 6-1).
Próbowałam kiedyś zaobserwować efekt uciętego liścia, o którym tak często mówi się w fotografii kirlianowskiej. Polega on na tym, że zdjęcie wykonane metodami kirlianowskimi po­kazuje cały liść, mimo iż przed chwilą odcięto jego kawałek. Zaobserwowałam aurę liścia. Była zwy­czajnie jasnoniebieska. Kiedy odcięłam kawałek liścia, aura całości zmieniła kolor na krwawoka-sztanowaty. Odsunęłam się i przeprosiłam rośli­nę. Gdy niebieski kolor powrócił po minucie czy dwóch, pojawiły się ślady brakującego kawałka, ale nie tak wyraźne jak te, które widać na fotografiach kirlianowskich (zobacz rys. 6-2).
Obiekty nieożywione również mają aurę. Większość przedmiotów osobistych naładowuje się energią właściciela i potem emanuje tą energią. Kamienie szlachetne i kryształy posia­dają ciekawe aury o wielowarstwowych i skom­plikowanych wzorach. Można używać ich do uzdrawiania. Na przykład ametyst ma złotą aurę, ze złotymi promieniami rozchodzącymi się z jego naturalnie rzeźbionych krawędzi.


Ćwiczenie: Postrzeganie aury człowieka

Najprostszym sposobem na to, by zacząć wyczuwać P.E.Cz., są następujące ćwiczenia. Jeśli jest was kilka osób, stańcie w kręgu i złapcie się za ręce. Pozwólcie energii waszego pola aurycznego krążyć dookoła. Wyczujcie jej pulsujący przepływ. W którą stronę się poru­sza? Zapytaj o to swojego sąsiada. Czy wasze odczucia są zgodne?
Teraz, bez zmieniania czegokolwiek albo poruszania rękami, zastopujcie przepływ ener­gii. Utrzymajcie ją w stanie spoczynku przez jakiś czas (wszyscy naraz), a potem ponownie puśćcie ją w ruch. Spróbujcie jeszcze raz. Czy wyczuwacie różnicę? Co wolicie bardziej? Zrób teraz to samo z partnerem. Usiądźcie naprzeciw siebie dotykając się dłońmi. Pozwólcie energii płynąć w naturalny sposób. W którą stronę się porusza? Wyślij energię przez swoją lewą dłoń; potem pozwól jej wpłynąć przez prawą. Odwróć kierunek. Teraz zatrzymaj przepływ. Następnie spróbuj wypchnąć ją przez obie dłonie jedno­cześnie. Teraz wciągnij ją przez obie dłonie. Pchanie, wciąganie i zatrzymywanie to trzy podstawowe sposoby manipulowania energią używane w uzdrawianiu. Naucz się ich.
Teraz opuść dłonie i poruszając rękami zbliżaj je i oddalaj od siebie, przez cały czas starając się zachować między nimi odległość pięciu do dziesięciu centymetrów. Zbuduj coś pomiędzy swoimi dłońmi. Czujesz to? Jakie to wrażenie? Teraz oddal dłonie od siebie trochę bardziej, na jakieś piętnaście do dwudziestu centymetrów. Powoli przybliżaj je do siebie, aż poczujesz przeciwstawne ciśnienie, którego opór musisz pokonać lekkim naciskiem. Złączyłeś teraz krawędzie jednego ze swoich ciał ener­getycznych. Jeśli twoje dłonie oddalone są od siebie o dwa i pół do trzech centymetrów, to złączyły się krawędzie twojego ciała eterycznego (pierwsza warstwa aury). Jeśli twoje dłonie dzieli siedem do dziesięciu centymetrów, to zetknęły się zewnętrzne krawędzie ciała emoc­jonalnego (druga warstwa aury). Teraz bardzo ostrożnie zbliżaj dłonie do siebie, aż poczujesz, jak zewnętrzna krawędź twojego ciała emoc­jonalnego albo pola energii prawej dłoni dotyka skóry dłoni lewej. Zbliż prawą dłoń o jakieś dwa centymetry do dłoni lewej. Poczuj szczypa­nie na grzbiecie lewej dłoni, które następuje, kiedy dotyka jej krawędź twojego pola energii. Pole energii twojej prawej dłoni przeszło prosto przez dłoń lewą!
Teraz oddal dłonie od siebie i zatrzymaj je w odległości około osiemnastu centymetrów od siebie. Wyceluj palec wskazujący we wnętrze lewej dłoni i zbliż go do niej na odległość jakichś dwóch centymetrów. Zacznij kreślić nim koła. Czy czujesz łaskotanie? Jeśli tak, to gdzie?
W słabo oświetlonym pokoju unieś dłonie równolegle do ciała i zbliż do siebie czubki palców. Trzymaj dłonie na wysokości twarzy, jakieś pięćdziesiąt centymetrów przed nią. Upewnij się, że w tle jest tylko zwykła biała ściana. Zrelaksuj wzrok i patrz spokojnie na przestrzeń między czubkami palców, która po­winna wynosić trzy do czterech centymetrów. Nie patrz na źródła jaskrawego światła. Pozwól, by twój wzrok się zrelaksował. Co widzisz? Zbliż palce do siebie, a potem oddal je. Co dzieje się w przestrzeni pomiędzy palcami? Co widzisz wokół dłoni? Powoli unoś jedną dłoń i opuszczaj drugą, tak by poszczególne palce celowały w siebie kolejno. Co się dzieje? Około 95 procent ludzi wykonujących to ćwiczenie coś widzi. Wszyscy coś czują. Odpowiedzi na powyższe pytania przyniesie dalsza część tego rozdziału.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz